10 listopada 2012

Wielki chaos

Już późny wieczór. Tak na krótko.
Ostatnio po pewnych dziwnych wydarzeniach w mojej głowie zapanował wielki chaos.
A to dlaczego? Sama nie wiem...
Pewne rozmowy, a co za nimi idzie późniejsze przemyślenia spowodowały, że sama nie wiem, co tak naprawdę dzieje się z ludźmi wokół mnie. Nie wiem, co jest prawdą, a co kłamstwem.
Czasami mam wręcz wrażenie, że niektórzy lubią grać na moich emocjach. Może mi się wydaje. Może nie.
A może za bardzo się tym wszystkim (i wszystkimi) przejmuję? Chyba lepiej odpuścić, jeśli i tak wiem, że ja w niczym pomóc nie mogę. A może juz czasami tak po ludzku nie mam na to sił.

Człowiek weryfikuje swoje cele i zamierzenia po wielu wydarzeniach w swoim życiu. Czasami do istotnych zmian skłania go sytuacja rodzinna, zawodowa, zdrowotna. I również napotkani na drodze ludzie.
We mnie dokonała się bardzo duża zmiana po pewnym wydarzeniu. Po nim wiem, co ważne w życiu, o co warto i trzeba walczyć, a kiedy odpuścić. I kogo naprawdę mogę nazwać człowiekiem.
A napotkani ludzie pokazali mi, jaka jestem w ich oczach. Różne to obrazy były. I te dobre i te złe.
Oba są ważne dla mojego rozwoju. Do dalszej walki. Do dalszych przemian. Do dalszego życia.

Czy i Ty nosisz w sercu wydarzenia i ludzi, którzy odmienili Twoje życie. Odmienili Ciebie?

2 komentarze:

Jagna pisze...

Bardzo refleksyjny wpis... Są wydarzenia, które powoduja ogromne zmiany i dobre i te złe. Myślę, że i napotkani ludzie mają wpływ na nasze decyzje i na to, jakimi się stajemy. Najważniejsze, aby to były zmiany na lepsze.

Unknown pisze...

Prawda. Najważniejsze, aby te zdarzenia i wpływ innych ludzi nie zmieniał nas, naszych przekonań, wartości.. Chyba, że właśnie na lepsze :)

Prześlij komentarz

Wielki chaos

Już późny wieczór. Tak na krótko.
Ostatnio po pewnych dziwnych wydarzeniach w mojej głowie zapanował wielki chaos.
A to dlaczego? Sama nie wiem...
Pewne rozmowy, a co za nimi idzie późniejsze przemyślenia spowodowały, że sama nie wiem, co tak naprawdę dzieje się z ludźmi wokół mnie. Nie wiem, co jest prawdą, a co kłamstwem.
Czasami mam wręcz wrażenie, że niektórzy lubią grać na moich emocjach. Może mi się wydaje. Może nie.
A może za bardzo się tym wszystkim (i wszystkimi) przejmuję? Chyba lepiej odpuścić, jeśli i tak wiem, że ja w niczym pomóc nie mogę. A może juz czasami tak po ludzku nie mam na to sił.

Człowiek weryfikuje swoje cele i zamierzenia po wielu wydarzeniach w swoim życiu. Czasami do istotnych zmian skłania go sytuacja rodzinna, zawodowa, zdrowotna. I również napotkani na drodze ludzie.
We mnie dokonała się bardzo duża zmiana po pewnym wydarzeniu. Po nim wiem, co ważne w życiu, o co warto i trzeba walczyć, a kiedy odpuścić. I kogo naprawdę mogę nazwać człowiekiem.
A napotkani ludzie pokazali mi, jaka jestem w ich oczach. Różne to obrazy były. I te dobre i te złe.
Oba są ważne dla mojego rozwoju. Do dalszej walki. Do dalszych przemian. Do dalszego życia.

Czy i Ty nosisz w sercu wydarzenia i ludzi, którzy odmienili Twoje życie. Odmienili Ciebie?

2 komentarze:

  1. Bardzo refleksyjny wpis... Są wydarzenia, które powoduja ogromne zmiany i dobre i te złe. Myślę, że i napotkani ludzie mają wpływ na nasze decyzje i na to, jakimi się stajemy. Najważniejsze, aby to były zmiany na lepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda. Najważniejsze, aby te zdarzenia i wpływ innych ludzi nie zmieniał nas, naszych przekonań, wartości.. Chyba, że właśnie na lepsze :)

      Usuń